Średnia cena biletu autobusowego z Kraków do Bukowina Tatrzańska wynosi 33 zł. Najlepszym sposobem na kupienie tanich biletów autobusowych z Kraków do Bukowina Tatrzańska jest ich zarezerwowanie jak najwcześniej. Ceny zwykle rosną w miarę zbliżania się terminu podróży, więc rezerwuj z wyprzedzeniem, aby uzyskać jak najlepsze ceny! Zielony szlak z Wierchu Poroniec na Rusinową Polanę liczy sobie 3,2 km długości, a jego przejście w jedną stronę zajmuje około godziny. Powrót pochłonie Wam minut tych 50, a na miejscu spędzicie nawet całe popołudnie, tak tutaj pięknie. Jest to szalenie łatwy i przyjemny szlak, na którym nie spotkacie większych przewyższeń. Jak dojechać z Bukowina Tatrzańska do Zakopane? ViaMichelin oferuje możliwość obliczenia trasy z Bukowina Tatrzańska do Zakopane samochodem lub motocyklem. Sprawdź odległość z Bukowina Tatrzańska do Zakopane, szacowany czas podróży z uwzględnieniem ruchu drogowego w czasie rzeczywistym, jak również koszt podróży (koszty opłat Miejsce położone na drodze do Morskiego Oka z Bukowiny Tatrzańskiej. Szczególnie atrakcyjne, ponieważ to fragment drogi pozbawionej drzew dlatego widok na Tatry Mimo wielkiego wsparcia miłośników Bukowiny należących do powstałego w 1926 roku Towarzystwa Przyjaciół Bukowiny, ciężko było góralom budować Dom Ludowy. Od roku 1926 w Bukowinie zaczęło działać nieme kino, z którego dochód był przeznaczany na spłaty kredytów bankowych. jurus gambar senam dasar psht 1 90. Morskie Oko jest jednym z najbardziej malowniczych i popularnych zakątków w Tatrach. Wycieczka nad Morskie Oko to atrakcja zarówno dla osób zwiedzających Zakopane jak i chociażby okolice Bukowiny Tatrzańskiej. Ile kosztuje wjazd nad Morskie Oko? To nie miejsce na dyskusje o tym czy to dobrze dla koni czy źle dla koni. Fakt jest taki – ludzie chcą korzystać z atrakcji takich jak fasiąg do Morskiego Oka czy dorożki w Krakowie dlatego też warto sprawdzić ile to kosztuje. Jaki jest cennik koni na Morskie Oko? W jakich godzinach działają? Sprawdźmy to. Dojazd bryczką obsługiwany jest przez podmioty zrzeszone w Stowarzyszeniu Przewoźników do Morskiego Oka. Każdy jednak indywidualnie prowadzi swoją działalność gospodarczą więc ceny nie są ustawione na sztywno. Cena przejazdu na trasie z Palenicy Białczańskiej do Włosienicy nie jest odgórnie regulowana. Zwykle to koszt w granicach 50 zł ale tak samo jak w przypadku chociażby spływów przełomem Dunajca ceny można negocjować. Cena inna jest w dni pełne turystów, a inna w dni gdy ludzi jest mało. Inne ceny są w dni ciepłe, a inne w dni chłodne. Tu ceny ustala wolny rynek i prawo popytu i podaży. Poza sezonem jest naturalnie taniej, niż w sezonie. Poza sezonem udaje się zwykle zejść do 40 zł lub gdy macie szczęście to jeszcze niżej. Nie da się ukryć, że przejazd konnym zaprzęgiem jest zdecydowanie wygodniejszy i skraca czas wycieczki. Zjazd w drugą stronę w kierunku Palenicy Białczańskiej, czyli ostatniego miejsca gdzie można dojechać samochodem, jest tańszy. Nie ma konkretnego rozkładu jazdy koni nad Morskie Około. Zwykle przewoźnicy pojawiają się przed 8 rano w sezonie, a po sezonie przed 10 rano. Godziny do których trwają przewozy regulowane są przez zachody słońca. W sezonie trwają maksymalnie do 21:0. Jesienią do 20 lub 18:30, a w zimie od listopada do lutego tylko do 17:00. Polecamy również: Ile kosztuje bilet Kraków – Zakopane? Ile autobus, a ile pociąg do Zakopanego? Gdzie iść na śniadanie w Krakowie? Co warto zjeść w Krakowie? 4 wyjątkowe rzeczy + BONUS Warto przeczytać również: Morskie Oko Trasa Pełna Magii– Na wycieczkę nad Morskie Oko zarezerwujcie sobie cały dzień– Parking Morskie Oko kosztuje 30 pln (rezerwacja tylko przez internet)– Wejście na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego jest płatne– Możecie zabrać wózki dziecięce (do Schroniska Morskie Oko prowadzi asfaltowa droga)– Kamery TOPR pozwalają podejrzeć co dzieje się nad stawemMorskie Oko oraz prowadząca do niego magiczna Dolina Rybiego Potoku są uznawane za najpiękniejsze zakamarki Tatr. I to nie tylko tej polskiej części. Zatem wcale nie dziwi nas fakt, że to właśnie tutaj wielu z Was rozpoczyna swoją szaloną tatrzańska przygodę. Zresztą podobnie było z nami i do dziś pamiętamy, jak piorunujące wrażenie zrobiło na nas samo Morskie Oko. Szczególnie, że do tej pory byliśmy jedynie obyci z beskidzkimi i pienińskimi szlakami. Dlatego bez wątpliwości polecamy spacer nad jezioro każdemu, kto pyta o tatrzański szlak dla początkujących. Trzeba przyznać, że Morskie Oko to miejsce, które trzeba odwiedzić choć raz w swoim życiu. Piękne, cudowne, fantazyjne. A to wszystko dzięki temu, że dolina została obdarzona wysokogórskim krajobrazem postrzępionych grani i szczytów, które w finalnej scenie cudnie odbijają się w tafli nad Morskim OkiemSzczególnie pięknie pysznią się tutaj Mieguszowieckie Szczyty, które dominują niemalże tysiącmetrową ścianą ponad taflę wody. Także Mnich, wydający się z tej perspektywy szczytem niemożliwym do zdobycia. Według niektórych podań jest to skamieniały zakonnik z pienińskiego Czerwonego Klasztoru. Morskie Oko czasem bywa jedynie przystankiem podczas górskiej wędrówki, a czasem i głównym celem. Jednak bez względu na to, jakie są plany wędrowców, każdy zatrzymuje się tutaj na chwilę, żeby pochwycić jego piękno! Oczywiście warto mieć na uwadze szalone tłumy, które ciągną nad jezioro w sezonie, ale wyruszając odpowiednio wcześnie, możecie mieć to miejsce jedynie dla siebie. W tym wpisie postaramy się przedstawić kilka najistotniejszych informacji, tak, aby wycieczka na długo była przez Was wspominana! Zapraszamy na szlak nad Morskie Oko!Pierwsze metry szlaku wprost z parkingu na Palenicy BiałczańskiejJak Dojechać do Morskiego OkaJeśli pragniecie wyruszyć nad Morskie Oko, to w pierwszej kolejności musicie dotrzeć do bram Tatrzańskiego Parku Narodowego, które są ulokowane na Palenicy Białczańskiej. Jeśli wstukacie w nawigację „Palenica Białczańska Parking” traficie bez problemu. Oprócz całkiem sporego parkingu znajdują się tutaj również toi-toie oraz bar. Dojazd samochodem nad Morskie Oko z centrum Zakopanego zajmuje około 35 min. Pamiętajcie tylko, że w sezonie ten czas możne radykalnie i okrutnie się wydłużyć. W wysokim sezonie nad Morskie Oko, w rekordowe dni, spaceruje nawet kilkanaście tysięcy osób! Warto mieć to na uwadze planując wycieczkę. Jeśli jedziecie do celu bezpośrednio od strony Krakowa, to nie musicie wjeżdżać do Zakopanego. Najprościej będzie, jak w Poroninie skręcicie na Bukowinę Tatrzańską i tutaj kierując się za znakami, spokojnie dotrzecie do celu. Pięknym dodatkiem tej trasy są punkty widokowe ulokowane tuż za Bukowiną (będziecie oczarowani!). Z Poronina dojazd zajmie Wam około 25 min. Morskie Oko Parking (Palenica Białczańska)Jeżeli poruszacie się samochodem, to pamiętajcie, że parking mimo, że spory, to w sezonie bardzo szybko się zapełnia. Startując na szlak w okresie wakacyjnym nawet o godzinie 6 rano, zdarzało się, że ponad połowa miejsc była już zajęta. Dlatego górale przystosowali spory plac na przejściu granicznym w Łysej Polanie. Stąd albo busikiem za 2 pln, albo na piechotę 1,5 km. Opłata za parking wynosi 30 pln za dzień (rok 2020). Nawet jeśli o poranku nie ma parkingowego to szlabany parkingu powinny być podniesione i można wjechać. Pracownik przyjdzie później, oznaczy samochody, które są już są na parkingu i opłata zostanie pobrana, gdy będziecie opuszczać Palenicę Białczańską. Natomiast jeśli już zapłaciliście, to warto dobrze schować paragon, ponieważ już dwukrotnie zdarzało nam się, że tego samego dnia próbowano kolejny raz obciążyć nas za postój (rano i wieczorem).Palenica Białczańska ParkingKomunikacja Publiczna (Zakopane – Morskie Oko)Jeśli poruszacie się komunikacją publiczną, to busów szukajcie w centrum Zakopanego, w okolicach dworca PKP. Koszt przejazdu wynosi 10 pln i zajmuje około 40 min. Rozkład jazdy możecie sprawdzić tutaj. A na miejscu szukajcie busików z tabliczką „Łysa Polana” / „Morskie Oko” / „Palenica Białczańska”. Jest szansa, że kierowcy sami będą Was zaczepiać lub nawoływać. Zazwyczaj wybierają oni najkrótszą drogę, przez rondo w Kuźnicach. Teoretycznie możecie łapać te busy gdzieś po drodze, jednak w sezonie istnieje spora szansa, że będą już jechały pełne. O poranku żadna obsuwa raczej Wam nie grozi, ale pamiętajcie, że w sezonie, gdy będziecie wracać, lubią się tworzyć gigantyczne korki do miasta, co okrutnie wydłuża podróż. Ostatnie busy w sezonie powinny kursować do 21. Zakopane Morskie Oko Aktualny rozkład busów – KlikMorskie Oko Parking Palenica Białczańska – 30 pln za dzieńZakopane Morskie Oko: czas dojazdu wynosi około 35 min– Nad Morskie Oko idzie się 2h 20 min– Powrót z Morskiego Oka zajmuje – 1h 50 min– Cała wycieczka zajmie Wam 4h 10 min + czas spędzony nad Morskim OkiemNajlepiej, jeśli na tę atrakcję zarezerwujecie sobie cały dzień. Całość, czyli dojazd z Zakopanego, spacer nad Morskie Oko, tutaj chwila oraz powrót do kwatery, zajmie Wam przynajmniej 7h. A przecież do tej wycieczki można spokojnie dorzucić bonus w postaci spaceru nad Czarny Staw, co tylko podbije licznik o 1h 40 min. Pomimo, że sam spacer nie przestawia żadnych trudności technicznych, pamiętajcie, że w jedną stronę czeka na Was całkiem spory dystans. Z parkingu nad Morskie Oko, zgodnie ze wskazaniami mapy, w jedną stronę jest 7,8 km. Zatem w dwie robi się już całkiem spora, całodniowa wycieczka. Sporą niedogodnością dla naszych stóp jest fakt, że praktycznie całość trasy wiedzie asfaltem. Trasa do góry, nad Morskie Oko, zajmuje Wam zapewne ok 2h 20 min. W dół jest szybciej o pół godziny, czyli 1h 50 nie jest specjalnie imponujące i nie zadaje wielkiego cierpienia kolanom. W zasadzie najmocniej odczujecie je podczas czterech „leśnych” skrótów. Po za tymi odcinkami specjalnymi, szlak nie przeszkadza w podziwianiu widoków. Na szlaku nad Morskie Oko czeka Was łącznie 499 metrów podejścia. Jak na warunki tatrzańskie to drobnostka. No chyba, że akurat prowadzicie wózek z dzieckiem 🙂Trasa nad Morskie Oko wiedzie głównie asfaltemFasiągi nad Morskie Oko, czyli Konne ZaprzęgiPewną alternatywą dla pieszego dotarcia nad Morskie Oko, są tutejsze fasiągi, Są to dorożki w wersji max. Jeden fasiąg, zaprzęgnięty w dwa konie, powinien zabrać na pokład maksymalnie 12 osób. Ich postój odnajdziecie tuż za kasami, nie ma szans, że je przegapicie. Przejazd do góry kosztuje 50 pln, a kurs na dół 30 pln (cennik rok 2019). Na pokład możecie tez zabrać wózki dziecięce. Fasiągi docierają na polanę Włosienica, skąd do przespacerowania nad Morskie Oko zostanie już raptem 30 minut. My jednak z całego serce zachęcamy do spaceru na własnych Oswalda BalzeraWyruszając na szlak nad Morskie Oko, grzechem byłoby nie wspomnieć o szlachetnej postaci, jaką był Oswald Balzer. W roku 1902 historyk ustroju i prawa polskiego reprezentował rząd Galicji w słynnym sporze o Morskie Oko, który Galicja toczyła z Węgrami. Finalna rozprawa trafiła na wokandę sądu polubownego w austriackim Grazu. A Pan Oswald, wspierany przez wiele osobistości wygrał ten proces! Dzięki czemu doprowadził do ustanowienia tatrzańskiej granicy pomiędzy zwaśnionymi stronami w formie, która obowiązuje do dziś (tak samo kształtuje się dziś granica pomiędzy Polską i Słowacją). Uffff! Nasze prawa do roszczeniowych ziem zostały zakotwiczone na podstawie map i świadectw literackich z poprzednich uznaniu zasług, asfaltowa droga, która prowadzi nad Morskie Oko, została nazwana właśnie jego imieniem. Co ciekawe, droga Oswalda Balzera nie zaczyna się na Parkingu Palenica Białczańska, jak można by było przypuszczać, a w samym Zakopanem. I następnie przez Jaszczurówkę, Toporową Cyrhlę i Łysą Polanę, prowadzi właśnie nad Morskie Oko. W latach 30’ zeszłego stulecia na drodze tej rozgrywano rajdy nad Morskie Oko jest cudnie widokowaMapa Turystyczna szlaku nad Morskie OkoOpis Szlak nad Morskie OkoMorskie Oko Trasa: Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Włosienica – Morskie Oko Schronisko – Morskie Oko. Czas w dwie strony: 4h 10 min, Dystans: 15,6 km, Przewyższenie: 499 mGdy już dotrzecie na Palenice Białczańską, wówczas ostatnią obowiązkową opłatą będzie za wstęp do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeżeli nie macie drobnych, nic strasznego, ponieważ za bilet możecie w zapłacić kartą lub poprzez specjalną aplikację na telefon. Obecnie bilet normalny na teren TPN kosztuje 6 pln, ulgowy połowę mniej. Tutaj możecie sprawdzić cennik. Po drodze znajduje się całkiem spora ilość punktów z toi-toiami. Fajnym pomysłem jest umieszczenie na nich informacji, ile czasu potrzeba na dotarcie do kolejnego takiego urozmaiceniem trasy nad Morskie Oko są spore drewniane tablice informacyjne. Jest ich w sumie siedem. Ładnie przygotowane, wyrzeźbione, robią dobre wrażenie, a już w szczególności nieźle prezentują się infografiki przedstawiające rzeźbę terenu. Trasę nad Morskie Oko można podzielić na 4 etapy. Pierwszym z nich jest odcinek z parkingu pod Wodogrzmoty Mickiewicza, który zajmie Wam 50 min. Drugi od Wodogrzmotów do leśnych skrótów – 30 min. Trzeci do Polany Włosienica, gdzie pętle mają fasągi, zajmuje około 35 minut, na co składa się: pokonanie samych skrótów 15 minut + 20 minut od wyjścia szlaku ze skrótów. Oraz ostatni półgodzinny odcinek do samego nad Morskie OkoMorskie Oko Parking – WodogrzmotyCzas: 45 min, Dystans: 2,9 km, Przewyższenie: 132 mZaraz za kasami zaczyna się czerwony szlak, który, jeśli nie licząc krótkiego kamiennego epizodu, będzie prowadził asfaltową droga do samego końca. Po lewej stronie szumi graniczny potok Białka. Po stronie słowackiej znajduje się Dolina Białej Wody. Piękna i długa, może zaprowadzić nas na Rohatkę lub Polski Grzebień i Małą Wysoką. Natomiast dzisiejszy szlak, początkowo w leśnym otoczeniu, po kilkunastu minutach dociera do przyjemnego punktu widokowego. Widać stąd tatrzańską śmietankę. Jest choćby Gerlach, Młynarz, Wysoka czy chociażby Rysy. Pojawia się też druga drewniana tablica, których łącznie na szlaku nad Morskie Oko zobaczycie 7. Po niespełna trzech kwadransach miniecie tzw. Dróżnikówkę. Jest to niewielki budyneczek należący do TPN, w którym obecnie znajduje się Informacja Turystyczna. Jeśli macie dobry słuch, bądź jeśli dobrze padało zeszłej nocy, to już tutaj usłyszycie potężne grzmoty. Tak dają o sobie znać Wodogrzmoty Mickiewicza, które są tuż za ciekawe, kaskada pierwotnie nosiła nazwę Grzmot, z uwagi na harmider, jaki tworzy woda przedzierająca się przez próg skalny. Jednak na pamiątkę sprowadzenia rok wcześniej prochów Adama Mickiewicza na Wawel, Towarzystwo Tatrzańskie, w roku 1891, nadało imię wieszcza zarówno Wodogrzmotom jak i Dolinie Rybiego Potoku. Była to dość kontrowersyjna decyzja, ponieważ Mickiewicz w żaden sposób nie był związany z Tatrami. Pomimo to, nazwa przyjęła się, choć jedynie do kaskad. Z mostku widoczny jest wyśmienicie jedynie Pośredni Wodogrzmot. Dolny znajduje się poniżej mostku, Wyżni jest niedostępny dla spojrzeń turystów. Zaraz za kaskadami znajduje się sporawy placyk. W prawo ucieka stamtąd szlak do Doliny Pięciu Stawów i dalej, choćby na Szpiglasowy Wierch lub grań Orlej Perci. Natomiast w lewo, po 10 minutach, możecie dotrzeć do przyjemnego schroniska w Dolinie Roztoki, które rokrocznie zbiera laury wśród przeróżnych konkursów. Szlak nad Morskie Oko wiedzie bezlitośnie dalej, asfaltem, MickiewiczaWodogrzmoty – Polana WłosienicaCzas: 60 min Dystans: 3,1 km Przewyższenie: 248 mPo 30 minutach od Wodogrzmotów, po przejściu niespełna dwóch kilometrów, szosa zaczyna meandrować, natomiast czerwony szlak ucieka skrótem na wskroś! Jest to jedyny fragment, gdzie pod stopami nie czuć bitumicznej nawierzchni. Wąski szlak podczas skrótów jest wydzielony przez drewniane barierki i wyłożony kamiennymi stopniami. Będą w sumie cztery takie sekwencje. Warte odnotowania jest, że jeszcze przed skrótami można zaobserwować rozdzielenie dolin. W lewo ucieka „zagraniczna” Dolina Białej Wody (wejście do niej mieści tuż za mostkiem na Łysej Polanie) oraz w prawo, dolina którą spacerujemy, czyli Dolina Rybiego Potoku. Po przemknięciu przez cztery odcinki specjalne, znów wracamy na asfalt. Ale nasz cel jest coraz bliżej. Po 15 minutach pojawia się Polana Włosienica, gdzie swój bieg kończą fasiągi. Zatem jeśli przybyliście tutaj czy to, pieszo czy na wozie, to dalsza część trasy dla każdego z Was jest taka z Polany WłosenicaPolana Włosienica – Schronisko Morskie OkoCzas: 34 min Dystans: 1,8 km Przewyższenie: 119 mZ Polany rozpościerają się cudne widoki, a zaraz za nią, po prawej stronie spodziewajcie się dość sporego pawilonu gastronomicznego. W sezonie panuje tutaj potężny harmider i kto wie, czy nie większy, niż huk, który tworzą Wodogrzmoty Mickiewicza. Jednak najważniejsze, że Morskie Oko jest już niedaleko – zostały dosłownie dwa kwadranse. Najpierw szlak przemyka wzdłuż Żlebu Żandarmerii, u którego wylotu, w XIX wieku, stała budka węgierskich pograniczników, zmieciona przez spadająca lawinę. Jeśli szlak nad Morskie Oko bywa zimą zamknięty, to jest spora szansa, że Żleb maczał w tym palce. Praktycznie co roku zsuwają się nim lawiny. Jest on modelowym przykładem niebezpiecznego żlebu miniecie „Zakręt Ejsmonda”. Niestety w roku 1930 miał tutaj miejsce wypadek samochodowy, w którym, w wyniku obrażeń, zginał poeta i bajkopisarz, Julian Ejsmond. I teraz finał finałów, najpierw z prawej strony schodzi niebieski szlak z Doliny Pięciu Stawów, wiodący przez Świstówkę i w końcu dotrzecie na mały placyk. Gdyby był rok 1967, wówczas aż tutaj moglibyście dojechać samochodem lub autobusem. Po lewej stronie znajduje się niepozorny budyneczek, czyli tak zwane Stare Morskie OkoSchronisko nad Morskim Okiem składa się z dwóch budynków. Pierwszym z nich jest tak zwane Stare Schronisko, znajdujące się przy niewielkim placyku. Stare Schronisko było pierwotnie jedynie wozownią obsługującą nieodległe, właściwe schronisko. Jednak, gdy ono spłonęło, wozownia przejęła jego funkcję. I pełni ją po dziś dzień, będąc najstarszym istniejącym schroniskiem w polskiej części Tatr. Budynek pochodzi z roku 1891. Natomiast właściwe schronisko zostało usytuowane 100 metrów dalej, na polodowcowym wale morenowym, nad brzegiem stawu, na wysokości 1410 m. Nosi imię Stanisława Staszica i powstało z inicjatywy Towarzystwa Tatrzańskiego w roku 1908. Łącznie w nowym i starym schronisku jest 79 miejsc noclegowych – 36 w nowym oraz 43 w Oko SchroniskoNajwiększą popularnością cieszy się pokój 6osobowy w budynku właściwego schroniska. Jest to pokój z balkonem z widokiem w kierunku południowym! Pamiętajcie tylko, że w Starym Schronisku do dyspozycji macie jedynie do wyboru trzy sale kilkunastoosobowe. Tylko w jednej są łóżka, a w dwóch pozostałych prycze. Jednak pomimo relatywnie sporych możliwości łóżkowych, to zainteresowanie noclegami jest ogromne i w sezonie wakacyjnym rozważnie jest rezerwować nocleg ze sporym, a nawet bardzo sporym wyprzedzeniem. Aby skontaktować się ze schroniskiem kliknij Oko czyli Rybi StawKilkanaście metrów poniżej schroniska znajduje się tafla największego jeziora w Tatrach. Morskie Oko ma powierzchnię prawie 35 ha, a woda wypełnia wydrążoną przez lodowce misę skalną, głęboką na 51 m. Aby woda nie umknęła, natura zamknęła jezioro od północy ryglem skalnym, na którym leży wał moreny przedniej, a na niej z kolei, wspomniane wcześniej schronisko. Stojąc przy schroniskowych barierkach, dojrzycie Grań Żabich, Rysy, Mięguszowieckie Szczyty, Szpiglasowy Wierch oraz odwracając nieco wzrok bardziej w prawo ,Miedziane oraz Opalone. Niemieccy osadnicy ze Spiszu mieli nazywać tatrzańskie jeziora Meeraugen, czyli morskie oczy. I pomimo, że wcześniej górale nazywali jezioro Białym Stawem, to tłumaczenie z niemieckiego przyjęło się. Może dlatego, że zgodnie z legendami, jest to bezdenne jezioro połączone z czasem zaskoczeni turyści wyławiają z wody butelki oraz szkatułki pochodzące z zatopionych morskich fregat. Woda jest tutaj niezmiernie przejrzysta, wzrok sięga w głąb nawet na 12 metrów i jeśli nie skarby, to w otchłani dojrzycie chociaż pstrągi. Bo Morskie Oko, jako jedno z niewielu tatrzańskich zbiorników jest naturalnie zarybione. I stąd też wzięła się kolejna jego nazwa, czyli Rybi Staw. Bilans wodny na plus uzupełniają okresowe potoki oraz dwa stałe – Czarnostawiański Potok, spływający z Czarnego Stawu pod Rysami oraz Potok Mnichowski. Odpływ jeziora to Rybi Potok, który po połączeniu z wodami z sąsiedniej doliny Białej Wody, tworzy rzeczkę pamiątkowa przy Schronisku Morskie OkoCzarny Staw oraz Spacer Dookoła Morskiego OkaZachęcamy Was bardzo serdecznie, aby samo schronisko nie było ostatnim punktem na trasie wycieczki. Jeżeli macie tylko siły, warto przespacerować się dodatkowo nad Czarny Staw pod Rysami i obejść Morskie Oko dookoła. Będzie to z pewnością bardzo przyjemna przechadzka, która zajmie Wam mniej więcej godzinkę. Do pokonania jest 2,5 km pętla. Szlak nieco tutaj faluje, ale pozwala spojrzeć na samo schronisko oraz otoczenie z różnych Oko pętla: 57 min / Przewyższenie: 116 mNatomiast, jeśli uzupełnicie wariant spaceru o Czarny Staw, to trzeba przyznać, że czeka na Was tutaj już dość odczuwalne podejście. Do góry trzeba wgramolić się prawie 200 metrów, choć brak tutaj trudności technicznych. Od schroniska pod Krzyż, który stoi na progu Czarnego Stawu, trzeba liczyć około godziny marszu. Powrót jest szybszy trasą, która już raz maszerowaliście, ale tylko o pięć minut. Dlatego warto na powrót wybrać spacer drugim brzegiem Morskie Oko – Czarny Staw – Schronisko: 1h 50 min / Przewyższenie: 315 mSzlachetny Mnich zerkający na Morskie OkoDalsze Wędrówki z nad StawuDla jednych Morskie Oko jest celem, dla innych tylko przystankiem podczas dalszej wędrówki. Osoby, które zastanawiają się co dalej, mogą sięgnąć do poniższej ściągawki. Kierunek południowy przez Czarny Staw wygląda następująco:– Spacer wokół jeziora: bardzo przyjemna przechadzka, która zajmie Wam mniej więcej godzinkę. Do pokonania jest 2,5 km pętla, a szlak nie wspina się szalenie. Najpierw musicie zejść po schodkach nad Morskie Oko, na tak zwaną plażę i następnie wybrać interesujący Was kierunek spaceru.– Czarny Staw pod Rysami: nieco mocniejsza wycieczka, która może się okazać rozwinięciem poprzedniej propozycji. Zajmie Wam ona około 2h. Znaki wciąż czerwone. Od odbicia znad Morskiego Oka czeka Was już odczuwalna wspinaczka, do pokonania będziecie mieli 200 m przewyższenia.– Szlak na Rysy, Najwyższy szczyt Polski: zaczyna robić się już poważnie. Jest to całodniowa wycieczka, od schroniska do powrotu trzeba liczyć ok. 7h 30 min. Są łańcuchy, jest nieco wspinaczki, trasa dla bardziej zaawansowanych turystów. Szlak na Rysy opisaliśmy dokładnie TUTAJ. Jeśli natomiast planujecie wejść na Rysy od słowackiej strony, odsyłamy Was do osobnego artykułu.– Mięguszowiecka Przełęcz Pod Chłopkiem: od Czarnego Stawu uciekają zielone szlakówki w prawo i tędy należy się kierować na przełęcz. Całość od schroniska powinna zając Wam ok. 6,5 h szlak jest bardzo trudny, są łańcuchy, jest ekspozycja. A po drodze pasjonujące widoki na Morskie Oko oraz po drugiej stronie na Hińczowe Stawy.– Wrota Chałubińskiego: niektórzy podążając na Szpiglasową Przełęcz, decydują się, aby dołożyć drogi i wejść na Wrota Chałubińskiego. Niestety nie ma dziś zejścia do Ciemnosmreczyńskiej Doliny po stronie słowackiej. Od schroniska 2h 30 min, znaki żółte + czerwone.– Szpiglasowa Przełęcz oraz Szpiglasowy Wierch: jeden z najpiękniejszych panoramicznie szczytów w naszych Tatrach, w tym cudowny widok na Dolinę Pięciu Stawów i oczywiście Morskie Oko. Szlak do góry wiedzie słynną Ceprostradą, znaczniki koloru żółtego (ze schroniska 2h 45 min). Po drugiej stronie grani od strony Pięciu Stawów znajdują się łańcuchy. Szlak na Szpiglasowy Wierch.– Morskie Oko – Dolina Pięciu Stawów Polskich przez Świstówkę Roztocką – dużo łatwiejsza alternatywa na dotarcie do sąsiedniej Doliny 5 Stawów, aniżeli propozycja przez Szpiglasową Przełęcz. Przewyższenie przeszło 2x mniejsze, jednak pamiętajcie, że szlak jest zamknięty od do w obawie przed Staw pod Rysami i szlak na RysyTOPR Pogoda Morskie OkoTrasa nad Morskie Oko zajmuje praktycznie cały dzień, dlatego warto wcześniej sprawdzić prognozy pogody. Aura w górach bywa szalenie kapryśna, szczególnie, jeśli planujecie wejście na morskie oko zimą. Tutaj pomocne powinny się okazać przynajmniej dwie aplikacje pogodowe które najbardziej sprawdzają nam się w górach:Morskie Oko pogoda klik oraz klikMorskie Oko Kamery TOPRUwielbiamy podglądać co dzieje się w Tatrach, nawet gdy siedzimy za biurkiem w pracy. Najlepiej wykorzystać do tego kamery TOPR i rozkoszować się pięknym widokiem z kubkiem gorącej kawy. Zawsze to choć odrobinę potrafi ukoić tęsknotę za górami. Zatem jeśli interesuje Was aktualny widok na Tatry to kliknijcie tutaj — > kamera morskie okoMorskie Oko ZimąMorskie Oko zimą to już nieco inna para kaloszy. Pamiętajcie aby ubrać się ciepło. Warte podkreślenia jest również fakt, że dużo wcześniej zapada zmrok. Dlatego czołówki szalenie są tutaj nieodzowne. Co prawda latarki w telefonach ratują sytuację, ale jedynie przez chwilę. Telefon bywa nieporęczny, a bateria na mrozie dość szybko zaprotestuje. I w skrajnych przypadkach, rozpoczyna się operacja pod kryptonimem „morskie oko ewakuacja”. Pamiętajcie również, że skróty na trasie potrafią być mocno oblodzone, co utrudnia poruszanie się i grozi bolesnym upadkiem Reasumując, czasu na dotarcie za dnia do schroniska Morskie Oko z parkingu na Palenicy Białczańskiej i powrót będziecie mieć zdecydowanie mniej dziennego czasu. Jednakże zimowa sceneria wysokich gór potrafi szalenie zauroczyć każdego któremu możecie przejrzeć się bliżej wybierając szlak na Szpiglasową PrzełęczMorskie Oko PodsumowaniePomimo, że nad Morskie Oko prowadzi asfaltowa, nieprzestawiająca żadnych trudności droga pamiętajcie, że dystans do celu jest całkiem spory. Dlatego przed wyruszeniem na szlak sprawdźcie, czy w plecakach macie dodatkową ciepłą bluzę oraz czołówkę. Szczególnie zimą, cyklicznie powtarzają się historie, gdy szybko zapadający zmrok zaskakuje co poniektórych turystów. Telefony w roli czołówki nie zawsze się sprawdzają. Niestety dość szybko pożerają zapasy baterii, a na mrozie potrafią w sposób niekontrolowany wyzerować że na szlaku, w rekordowe dni potrafi maszerować nawet kilkanaście tysięcy osób. Jest ciasno, gwarno, a do schroniskowego bufetu ustawiają się okrutnie długie kolejki. Aby faktycznie poczuć magię tego miejsca, warto wybrać się nad Morskie Oko po sezonie, lub bardzo wcześnie. Jednak przy weekendzie i dobrych prognozach, nawet, gdy zameldujecie się na parkingu o 6 rano, to i tak nie grozi Wam Praktyczne– Morskie Oko Cennik: Palenica Białczańska Parking: 30 pln / Busy z Zakopanego 10 pln– Trasa na Morskie Oko jest wycieczką całodniowa, do przejścia jest 15,6 km w dwie strony, a trasa w 90% wiedzie po asfalcie– Wejście do TPN płatne: 6 pln bilet normalny, a cennik odnajdziecie tutaj– Duża ilość toalet po drodze– TOPR Pogoda oraz Komunikaty: Klik– TOPR Kamera: KlikDrogi Czytelniku, jeśli nasz artykuł pomógł Ci znaleźć niezbędne informacje i teraz już bez problemu zaplanujesz górską wycieczkę, to będziemy wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do blogowej skarbonki. Dziękujemy pięknie! 🙂 Sobota, 7 września 2013 (17:56) Takiego bałaganu, jak w sobotę na drodze w kierunku Morskiego Oka, najpopularniejszego szlaku w Tatrach, nie pamiętają najstarsi górale. Tatrzański Park Narodowy niespodziewanie rozwiązał umowę z dotychczasowym dzierżawcą parkingów na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej. Nowy dzierżawca nie zdążył ich w sobotę przejąć. Efekt? Setki samochodów porzuconych na poboczach drogi, problemy z wjechaniem i wyjechaniem z parkingu i kilometrowe korki. Już w sobotę rano o problemach na drodze dojazdowej do Morskiego Oka informowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM. Parking jest zamknięty. Turyści muszą parkować na drodze, poboczach. Jest duży chaos, stłuczki, coraz więcej samochodów, kierowcy nie mogą stamtąd wyjechać - mówił nam pan Łukasz. Dodawaliście też, że przed wjazdem nie ma informacji o utrudnieniach, a na miejsce docierają kolejni turyści. Jak sprawdził nasz reporter, nikt nie ustawiał samochodów na parkingach. Nikt nie regulował ruchem przy skręcie z Łysej Polany w stronę Morskiego Oka i wreszcie nikt nie pilnował, by turyści nie parkowali samochodów w niedozwolonych miejscach. W rezultacie już o godz. 8 rano wszystkie miejsca na parkingach były zajęte, a turyści porzucali samochody gdzie się da. Ustawiali je w rowach, na poboczach, a nawet na mostach i zwężeniach. Kolejni nadjeżdżający od strony Bukowiny Tatrzańskiej nie wiedzieli, że nie ma już wolnych miejsc i starali się przecisnąć jak najbliżej początku szlaku prowadzącego nad Morskie Oko i potem zawracali, wycofywali, blokując następne samochody. Masakra! Nie ma jak przejechać, nie ma gdzie zaparkować, nawet fiakrzy nie mogą dojechać ze swoimi końmi - skarżyli się kierowcy busów, którzy próbowali dowieźć swoich klientów. Zdenerwowani i zdezorientowani byli także turyści, choć niektórzy cieszyli się z tego, że nikt nie pobierał opłaty za parkowanie. Ci, którzy przyjechali nieco później, musieli iść na piechotę dodatkowe kilka kilometrów, bo autobusy nie miały jak dojechać i ich kierowcy wysadzali pasażerów na Łysej Polanie. Szymon Ziobrowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczy, że trzeba było rozwiązać umowę z dotychczasowym dzierżawcą parkingów, ponieważ złamał jej warunki. Podczas kontroli obsługa parkingu dwa razy nie wydała paragonu. Ustawiała też samochody w niewłaściwych miejscach. Dzierżawca zwlekał jednak z opuszczeniem parkingu i kolejny nie mógł go przejąć. Stąd w sobotę rano nie miał kto obsługiwać kierowców. W niedzielę już jednak wszystko powinno wrócić do normy - zapewnia Ziobrowski. Turystom spędzającym urlop w Białce czy Bukowinie Tatrzańskiej łatwiej będzie dojechać na Palenicę Białczańską, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka. Gmina Bukowina Tatrzańska uruchamia nowe linie autobusowe, które dowiozą turystów na początek szlaku z różnych zakątków gminy. FLESZ - Abonament RTV nie będzie ściągany od dłużników? To wyjście naprzeciw trudnej sytuacji na drodze dojazdowej do Łysej Polany i dalej do Palenicy Białczańskiej, jaka tworzy się w każdym niemal sezonie letnim. Gdy tylko jest pogodny dzień, wówczas na drodze dojazdowej tworzą się gigantyczne korki i efekt wzmożonego zainteresowania Morskim Okiem (jednym z najłatwiejszych szlaków w Tatrach). Na dodatek większość turystów próbuje się tam dostać własnym samochodem. Ograniczona ilość miejsc parkingowych powoduje, że auta turystów się nie mieszczą, ci parkują na poboczach, zawężając przejazd. W efekcie nieraz droga od Wierchu Porońca do Łysej Polany stoi w korkach. Rozwiązaniem jest, by turyści częściej wybierali komunikację zbiorową. Tyle, że musi ona być. Dotychczas busy głównie kursowały z terenu Zakopanego. Teraz to się zmieni. TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Ranking polskich... Od 1 lipca na terenie gmin Bukowina Tatrzańska uruchomione zostaną trzy linie busów, które będą dowozić ludzi na Palenicę Białczańską. Będą one kursowały z Białki Tatrzańskiej, Gliczarowa Górnego i Bukowiny Tatrzańskiej. Będą jeździły przez Głodowski i Spiski Wierch, a także przez Rusiński Wierch. - Będą one połączone z alternatywnymi parkingami dla turystów. Zostały one ulokowane przy stacji narciarskiej na Rusińskim Wierchu i przy Kotelnicy Białczańskiej w Białce Tatrzańskiej. Turyści będą mogli tam zostawić swoje samochody i wsiąść do busów, które będą miały przystanki przy parkingach – mówi Andrzej Pietrzyk, wójt gminy Bukowina Tatrzańska. Parkingi będą bezpłatne. Turyści będą musieli zapłacić za przejazd busami tam i z mają odbywać się co godzinę przed południem, jak i co godzinę po południu. Nowe połączenia zostały dofinansowane przez urząd gminy w Bukowinie Tatrzańskiej. Nieistniejące tatrzańskie schroniska. Wiedzieliście, że kiedyś takie istniały? Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnieDrożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 złPrzyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłówUrokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumówPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera Rada Gminy w Bukowinie Tatrzańskiej przyjęła uchwałę w sprawie zorganizowania linii autobusowej do Morskiego Oka. Gmina chce wozić na parking na Palenicy Białczańskiej turystów z Białki i Bukowiny Tatrzańskiej oraz Gliczarowa Górnego. Kolizja na drodze do Morskiego Oka (zdjęcia) - Gliczarów Górny jest miejscowością turystyczną, w której jest dużo pensjonatów i hoteli. Jedna z tras, którą turyści wybierają najchętniej i najczęściej jest Palenica Białczańska. Jest to trasa bardzo popularna, w okresie wakacyjnym jak i w weekendy tworzą się korki. Najkrótsza trasa wiedzie przez teren gminy. Utworzenie linii użyteczności publicznej spowodowałoby zmniejszenie samochodów prywatnych - mówiła na ostatniej sesji rady wicewójt Maria Kuruc. Jak dodała, nowa linia ułatwiłaby również mieszkańcom dojazd do pracy w Bukowinie Tatrzańskiej. Radni przyjęli na ostatniej sesji uchwałę dotyczącą zawarcia z gminą Biały Dunajec porozumienia w tej sprawie. Podobne linie mają też ruszyć od przyszłego roku do Morskiego Oka z Bukowiny i Białki Tatrzańskiej. - Zostaną uruchomione w maju, kiedy sezon letni u nas się zacznie. Uważamy, że ta linia jest potrzebna i dla turystów, i dla mieszkańców - dodała. r/

jak dojechać z bukowiny tatrzańskiej do morskiego oka